Chcemy kreować dobre praktyki akredytacji na rynku europejskim
Rozmowa z Markiem Wilgosem, przewodniczącym Komitetu EA ds. Inspekcji (EA IC), w cyklu "5 pytań do".
Jak zaczęła się Pana przygoda z systemami zarządzania?
Pierwszy kontakt z systemami zarządzania miałem w roku 2003, kiedy to zostałem zatrudniony w Wojskowym Nadzorze Metrologicznym Ministerstwa Obrony Narodowej, następnie przekształconym w Wojskowe Centrum Metrologii Ministerstwa Obrony Narodowej. Działalność tej instytucji ukierunkowana była (oczywiście, jest też i dziś) na zapewnienie spójności pomiarowej wyposażenia stosowanego do obsługi technicznej sprzętu wojskowego. Dla celów prowadzenia działalności statutowej związanej z zapewnieniem jednolitości miar i dokładności pomiarów zastosowanie miała norma PN-EN ISO/IEC 17025. W związku z tym, w ramach obowiązków służbowych, na przestrzeni około 6 lat mojej współpracy z polskim wojskiem, miałem możliwość zapoznać się z funkcjonowaniem i zasadami oceny kompetencji laboratoriów wzorcujących.
W takim razie, jak to się stało, że znalazł się Pan w Polskim Centrum Akredytacji?
Zatrudnienie w PCA, w moim odczuciu, stanowiło naturalny krok indywidualnego rozwoju zawodowego. Chcąc sprawdzić się w innych uwarunkowaniach – na rynku funkcjonującym poza sektorem obronnym, wykorzystać nabytą wcześniej wiedzę, postanowiłem odpowiedzieć na ofertę pracy PCA. I tak w 2009 roku zostałem zatrudniony w Dziale Akredytacji Laboratoriów Badawczych, gdzie do głównych moich zadań należała organizacja ocen wnioskujących o akredytację i akredytowanych laboratoriów badawczych. Po pewnym czasie, uzyskując status audytora wiodącego, brałem udział w ocenach kompetencji laboratoriów, nadal na zgodność z normą PN-EN ISO/IEC 17025.
No właśnie, jak więc zostać Przewodniczącym Komitetu EA ds. Inspekcji, obszaru związanego z inną normą akredytacyjną?
W pierwszych latach pracy w PCA zajmowałem się akredytacją laboratoriów badawczych. Oprócz zadań, o których wspomniałem wcześniej, miałem możliwość wzięcia udziału w mojej pierwszej ewaluacji PCA przeprowadzanej przez zespół EA, a także w szkoleniach zagranicznych czy w opracowaniu programu akredytacji laboratoriów badawczych wykonujących pomiary pola elektromagnetycznego w środowisku. Pozwoliło mi to zebrać szlify osoby, która może realizować szeroki zakres zadań niezbędnych z punktu widzenia jednostki akredytującej. Prawdopodobnie pozwoliło to kierownictwu PCA spojrzeć na mnie jako na kandydata, któremu można powierzyć nowe obowiązki. Okoliczności ku temu były sprzyjające – zmiany organizacyjne w PCA, odejścia doświadczonych pracowników na emeryturę. I tak w 2015 roku stałem się odpowiedzialny za koordynację akredytacji inspekcji w PCA. Szereg szkoleń, nadzór i wsparcie ze strony personelu z długoletnim doświadczeniem w inspekcji, udział w posiedzeniach komitetów ds. inspekcji EA i ILAC, pozwoliły mi na zdobycie niezbędnej wiedzy pozwalającej na monitorowanie i zarządzanie całokształtem działalności inspekcyjnej. Kolejnym krokiem było zdobycie uprawnień ewaluatora EA w obszarze inspekcji. I tu dochodzimy do meritum pytania – funkcja przewodniczącego Komitetu EA ds. Inspekcji powierzana jest cyklicznie przedstawicielowi sygnatariuszy wielostronnego porozumienia (EA MLA) z jednostki akredytującej. Wraz z upływem kadencji poprzedniego przewodniczącego, pojawiła się szansa objęcia tej funkcji. Pomysł wyszedł z inicjatywy Dyrektor PCA, Lucyny Olborskiej. Nie wchodząc w szczegóły, po postępowaniu kwalifikacyjnym, Zgromadzenie Ogólne EA nominowało mnie na przewodniczącego Komitetu ds. Inspekcji na lata 2023–2024.
Proszę opowiedzieć, jakie są zadania Komitetu EA ds. Inspekcji?
Najprościej rzecz ujmując, Komitet EA ds. Inspekcji stanowi forum do dyskusji na temat wszystkich kwestii związanych z akredytacją jednostek inspekcyjnych. Działalność Komitetu stanowi istotny instrument harmonizacji działań jednostek akredytujących. To ogólne stwierdzenie można oczywiście doprecyzować. Do szczegółowych zadań Komitetu należy omawianie praktyk akredytacyjnych w celu zapewnienia spójności i równoważności podejścia do oceny jednostek inspekcyjnych, organizowanie szkoleń i warsztatów, monitorowanie wymagań związanych z akredytacją działalności inspekcyjnej, dzielenie się doświadczeniami i wiedzą w zakresie inspekcji, ustanawianie grup roboczych i zespołów zadaniowych w celu rozstrzygania problemów, koordynacja i współpraca z innymi komitetami EA, współpraca z odpowiednimi zainteresowanymi stronami, w tym właścicielami programów oceny zgodności i organami regulacyjnymi, śledzenie europejskich i międzynarodowych prac normalizacyjnych i europejskiego prawodawstwa oraz wnoszenie wkładu w rozwój odpowiednich standardów i dokumentów zawierających wymagania i wytyczne w zakresie akredytacji inspekcji.
No dobrze, ale jakie korzyści może przynieść Pana przewodniczenie Komitetowi dla gospodarki i działalności inspekcyjnej w Polsce?
Uważam, że zaangażowanie PCA w prace EA stanowi istotny element budowania mocnej i wyraźnej pozycji Polski w stosunkach międzynarodowych. Przewodniczenie Komitetowi EA ds. Inspekcji niewątpliwie pokazuje, że jako członek Unii Europejskiej, Polska może w istotny sposób kreować dobre praktyki akredytacji na rynku europejskim. Ocena zgodności jest elementem wspierającym system obrotu handlowego, inspekcja zaś jednym z instrumentów, który wpływa na jakość usług i wyrobów oferowanych na rynku. Możliwość kreowania pozytywnego wizerunku naszego kraju, a zarazem identyfikacji obszarów technicznych, które mogą być objęte systemem akredytacji, jest niewątpliwie jednym z głównych atrybutów przewodniczenia komitetowi. Co istotne, dzięki czynnemu udziałowi w pracach EA, PCA ma możliwość bycia na bieżąco z najnowszymi rozstrzygnięciami czy prawodawstwem europejskim angażującym akredytację. Z punktu widzenia rodzaju akredytowanych obszarów technicznych jesteśmy w jednej linii z największymi gospodarkami UE. Dodatkowo akredytujemy inspekcje w kilku specyficznych obszarach, takich jak inspekcje jakości i ilości węgla czy technologie środowiskowe, co pokazuje, że jako członek UE jesteśmy zainteresowani najwyższą jakością usług i wyrobów, również pod kątem szeroko rozumianej ekologii. Co ważne, na przestrzeni ostatnich 6–7 lat ponad 2,5-krotne zwiększyliśmy liczbę akredytowanych przez PCA jednostek inspekcyjnych. To pokazuje, jak dynamiczny okres jest za nami oraz jak wzrasta znaczenie inspekcji w wachlarzu usług oceny zgodności. Dodam, że przewodniczenie Komitetowi, w tym kreowanie problematyki i moderowanie dyskusji, próba poszukiwania rozwiązań dla stwierdzanych problemów, daje mi również solidną porcję energii i motywacji do dalszej, mam nadzieję skutecznej, realizacji postawionych przede mną celów.